Klasyk to klasyk i tego się nie zmienia, ale inspiracje z klasyków w kuchni czerpiemy na każdym kroku 🙂
Składniki:
Sos
2 żółtka
20ml octu z malin Beksien
120ml oleju rzepakowego Beksien
czosnek niedźwiedzi
sól, pieprz
Jaja w koszulkach
4 jaja
20ml octu malinowego
sól morska w płatkach
Klasyczny sos holenderski to żółtko, sok z cytryny i masło. Nie zmienimy tego, nawet o tym nie myślimy, zainspirował nasz sos do wielkanocnych jaj. Ustawiamy rondelek z wodą na średnim ogniu, na nim miskę. Wybijamy do miski dwa żółtka, dodajemy ocet i dwie łyżki wody. Energicznie ubijamy do puszystej masy, jeśli trzeba dodajemy trochę więcej wody, zanim zaczniemy dodawać olej konsystencja ubitych żółtek powinna pozwolić nam „pisać” na masie. Wyłączamy gaz, wciąż energicznie mieszając stopniowo wlewamy cały olej, dodajemy kilka pokrojonych liści świeżego czosnku niedźwiedziego. Zdejmujemy z rondelka, doprawiamy do smaku.
Jaja w koszulkach? Dodawać ocet czy nie? My mówimy, trochę zawsze warto. Idealne jaja w koszulkach powstaną tylko z najświeższych jaj. Sposobów jest kilka. Przedstawimy najprostszy. Wodę w rondelku z ubijania sosu ponownie zagotowujemy, dodajemy ocet i zmniejszamy płomień, tak by woda delikatnie wrzała. Łyżką zakręcamy wodę tak by powstał wir, następnie wybijamy jajko zgodnie z kierunkiem ruchu wody. Pozostawiamy jajo w wodzie tak długo jak bardzo chcemy mieć ścięte żółtko, idealnie 3 i pół minuty na płynne żółtko. Wyciągamy i pruszymy solą morską.
Podajemy jaja z sosem, na szynce, szpinaku czy samym toście.
Smacznego!
Zostaw odpowiedź